Obserwatorzy

wtorek, 27 czerwca 2017

7 YEARS

Dzisiejszy post jest dla mnie bardzo szczególny. Dzisiaj tj. 27 czerwca 2017 roku FunOpler obchodzi 7 urodziny. Szczerze nadal nie wierzę, że aż tak długo jestm na tej stronie. Jako iż dzisiejszy dzień jest specjalny, to i post taki musi być. Postanowiłem pokazać Wam jak na przestrzeni tych 7 lat Funcia się zmieniała. Niestety nie mam dokładnych dat stylizacji. Jednakże album przychodzi z pomocą i mam tam zapisane stylizacje od najstarszych do najnowszych. Niestety, jako iż screeny pochodzą z albumu, nie będą one najwyższej jakości. Lecz myślę, że aż tak to nie będzie przeszkadzało ;)
No to zaczynamy

Tak, kiedyś tak wyglądała Funcia. Jest to najstarszy look jaki udało mi sie odnaleźć. 
No to zobaczmy jak wyglądał outfit.
Ciekawie, prawda? :D Nie mam pojecia co miałem na myśli tworząc tę stylizacje. No ale jest kolorowo? Jest! Jest ekstrawagancko? Jest! I tak ma być! ;)
Tutaj mamy już bardziej "stonowaną" stylizację. Żółć skóry wspaniale współgra z błękitem i szarością. Cudeńko. Stylizacja jest utrzymana w miarę podobnych kolorach, więc jest ok.:D
Funcia pozbyła sie już żółtaczki, lecz twarz ma brudną od ziemi. Czyżby gdzieś kopała rowy? Ta stylizacja kojaży mi się z takim a'la street style. No i ta DIY opaska. Zazdrościcie? Cnie?
Kolejna DIY opaska, tym razem z 3 czarnych pasków i czarnej kokardki. Szczerze powiem Wam, że ta stylizacja jest z jedną bardziej ogarniętych, jak na tamte lata. Makeup on point. Aż po brwii. Trzeba było się pochwalić nowymi, błyszczącymi cieniami.
Nie wiem dlaczego, ale w tamtych latach miałem fioła na punkcie sklepu Miss Sixty. Nie wiem co mnie ogarnęło ale tak było. Profesjonalny makeup razem z profesjonalnie założoną torebką świetnie uzupełniają ten profesjonalny look.
No i zaczął się okres buntu. Szop na głowie. Dalej rzeczy z Miss Sixty. Że mi nie było szkoda hajsu na to.Eh... Dziewczęce kokardki dalej są na głowie, lecz aby przełamać ten słodki look Funcia założyła okulary, żeby wyjść na mądrzejszą. Okulary to tylko pozory
 Dalej nie potrafiła równo założyć ubrań.
Nooo i mamy wieelki krok. Doll normalnie pomalowana, stylizacja w miarę normalna. Taka normalna, całkiem ładna doll. 
Zdążyłem już odkryć że kopertówkę nie koniecznie trzeba trzymać w dłoni, lecz można przytrzymać ją całą ręką. Ta stylizacja przypomina mi troszkę taką starszą panią, która dorwała sukienkę wnuczki i postanowiłą się w nią ubrać. Ta stylizacja jest przełomowa, gdyż to ona była w pierwszym poście na pierwszym blogu modowym na jakim pisałem. Już od dawna chciałem pisać na jakimś blogu, lecz nie dziwię się dlaczego nie byłem wybierany :D. Lecz jak widać blogowanie dalej mi zostało. Ogromnie się cieszę że jestem częścią Pragiatorium, bo nigdzie nie było mi tak dobrze jak tutaj. I jakby nie patrzeć, piszę dla Was już ponad rok.
O! Zatrzymajmy się przy tym looku. Jest to jeden z nielicznych, z których byłem mega dumny w tamtych czasach. I szczerze? Nie jest najgorszy. Makijaż robiony już specjalne pod stylizację. Wszystko musiało grać razem. 
Makijaż ten sam, lecz stylizacje już inne. Cały czas się rozwijałem
Ulala, co to za niunia? Dosyć ekstrawagancki look. Jest to jeden z ostatnich looków, zapisanych w albumie. Reszta nie jest zbyt ciekawa
Całkiem niezała droga, prawda? 
Lecz to nie koniec. Postanowiłem z 3 stylizacji wybrać jedną rzecz i wystylizować je na "dzisiejsze" czasy. Miałem sporo zabawy, ale i kłopotu tworząc stylizacje. Ale myślę, że warto było :) Zobaczcie sami.
Spódniczka: Pretty In Love
Top: Miss Sixty
Sukienka: Miss Sixty
I to tyle. Bardzo miło było mi powspominać. Mam nadzięję, żę post Wam się spodoba. No i do następnego ;)

22 komentarze:

  1. Pamiętam swoje początki i wyglądało to bardzo podobnie :D
    Szkoda tylko, że nie mam takich ''pamiątek''.
    No i zmiana po tylu latach zdecydowanie na plus :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, teraz widać jak bardzo się rozwinąłeś i jak długą drogę przeszedłeś :) Jednak muszę przyznać, że twoja doll nawet na samym początku nie wyglądała tak źle jak choćby moja :')
    Bardzo podobają mi się stylki z wykorzystaniem tych dość kłopotliwych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba każdy z nas który zaczynał na stardoll ma takie pamiątki, przy których się zastanawia: Boże co ja miałem w głowie? Gratuluje 7 lat, oby więcej ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha dokładnie to chciałam napisać! :) dodam jeszcze że rewelacyjne użycie tych starych wiesniackich ubrań, nie wiem czemu ale Miss Sixty też kupowałam..załamka. Gratuluję 7dmiu lat! ja na stardoll jestem odkąd właściwie powstała opcja własnych kont z lalkami (bo kiedyś były to same ubieranki a że namiętnie je ubierałam to ta informacja była hitem życia) tylko że zostawiłam u babci w Holandii hasła do swoich kont i odzyskałam je dopiero bodajże 2lata później, stąd data na moim koncie to rok 2006 a nie 2004.

      Usuń
  4. Też lubię sobie powspominać, ale ostatnio usunęłam większość takich staroci z różnych miejsc. U mnie za rok będzie 10 (połowa życia xD).Fajny post, gratuluję wytrwałości :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję 7 lat wytrwałości, widać progres :) Choć początkowo Twoja doll nie była aż taka zła :D

    OdpowiedzUsuń
  6. łał, progres przeogromny! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale przemiana :D gratuluje 7 lat. Oby było ich jeszcze więcej ;)
    Olunia400

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać spory progres ;) Gratulacje 7 lat.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasami też przeglądam jakieś stare stylizacje z albumu i jestem załamana swoim brakiem gustu sprzed paru lat xD
    A tobie życzę kolejnych lat z wyczuciem mody :* cudowny post

    OdpowiedzUsuń
  10. Też już jestem na stardollu od trochę ponad 7 lat, pamiętam początki i szok związany ze zmianami strony :D
    Moje początki nie były aż tak bardzo dramatycznie złe, ale dobre też nie.. Na pewno śmieszne, kiedy teraz porównuję dollkę z jej wersją sprzed kilku lat :D

    Podobają mi się stylizacje z "pamiątkami", najbardziej ta ze spódniczką z Pretty In Love c:

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow 7 lat kurcze, czasem sam zapominam, że też tu siedzę już prawie 10 lat xd
    Ostatnia stylizacja najlepsza z tych współczesnych, jedna z Twoich lepszych ostatnio :P
    Czy jest ktoś kto od początku miał jakąś ogarniętą doll? XD Moja była tragedią na dwóch nogach xd

    OdpowiedzUsuń
  12. Wielka przemiana-podziwiam! Nigdy bym nie pomyślała, że takie były Twoje początki ze stylizacjami.
    Bardzo spodobała mi się stylizacja ze spódniczką Pretty n'love, kto by pomyślał, że można z nią stworzyć takie cudo.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluje, cudowna przemiana. Tez gdzies mam takie starocie.
    LuluTelulu

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję 7 lat, stylizacja ze spódniczką jest obłędna. -not_ur_babe

    OdpowiedzUsuń
  15. Tytuł posta przypomniał mi o piosence Lukasa Grahama (warto jej posłuchać!) :)
    Haha jak czasem przeglądam swoje stare spoty, to nie mogę wyjść z podziwu jaką kiedyś miałam piękną doll ;")
    Też lubię wracać do tamtych czasów, kiedy każdy z nas zachowywał się śmiechowo :D
    Czeekam na więcej takich postów, w końcu coś innego się u Was pojawiło ;D
    Tak w ogóle oprawa graficzna posta jest szałowa!!! W jakim programie można robić takie przeróbki??

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowny post! Miło tak powspominać swoje początki na stardoll. Niezłe miałeś stylizacje, widać postęp :) Gratuluję 7 lat!

    OdpowiedzUsuń
  17. ogromna różnica :) ja swoje stare stylizacje z albumu powywalałam kiedyś xD

    martusia-16

    OdpowiedzUsuń
  18. aż się łezka w oku kręci, tęsknię za starym Stardoll'em

    OdpowiedzUsuń
  19. Oho, gratuluję!
    Ja jestem od maja 2009 roku na Stardoll, połowa życia ;') Moje stylizacje z tamtego okresu czasu, jak i sama doll, wyglądały podobnie, o ile nawet nie gorzej ;'D
    Jak tak wspominam sobie czasy, kiedy była oferta ss za 6,15zł, czy gdy była dostępna wymiana sm na sd, to aż mi się smutno robi, że tego już nie ma..., no ale co poradzę?

    Życzę dalszych sukcesów w zarówno Polskiej, jak i zagranicznej, blogosferze, oraz wiele, ale to wiele cierpliwości do Stardoll'a. :)

    sylwia5278

    OdpowiedzUsuń
  20. to się nazywa ewolucja! :D niektóre elementy z Twoich stylizacji pamiętam, że także i ja lubiłam je w tamtych czasach, ale o zgrozo, jak moja doll wtedy wyglądała! + świetnie wykorzystałeś spódnicę jako rękawy, uwielbiam ten fason :))

    OdpowiedzUsuń